Lazy days in Gozo
W lipcu spędziliśmy kilka bardzo leniwych dni na Gozo. To chyba nasze pierwsze wakacje, na których “nic nierobienie” tak dobrze nam szło:) Aparat wyciągałam bardzo rzadka, dlatego galeria zdjęć jest skromna. Wakacje w tym roku bądź co bądź były wyjątkowe, ale mam nadzieję, że przyszły rok będzie już “normalny”.
Do następnego!
0 Comments