Bye Bye 2019!
Nie jestem szczególnie sentymentalna, ale 2019 rok będę mile wspominać przede wszystkim dlatego, że minął pod znakiem wspaniałych podróży i dobrych zmian. Odwiedziliśmy kilka wymarzonych miejsc takich jak Islandia i Dolomity. Zliczyliśmy kilka wyjazdów do najpiękniejszych europejskich miast m.in. do Paryża, Barcelony, Londynu, Amsterdamu, Pragi czy Frankfurtu w którym mieszkaliśmy przez kilka miesięcy. Spędziliśmy też kilka słonecznych dni na Malcie, Gozo i nad naszym pięknym Bałtykiem. Każda podróż przyniosła nam niesamowitą dawkę inspiracji i wiedzy! Po każdej wracaliśmy z planem na kolejny wyjazd. I mimo że kilku miejsc nie udało nam się odwiedzić, to i tak ten rok był wspaniały!
W styczniu wybraliśmy się na jeden dzień do Pragi (było bardzo mroźno i bardzo intensywnie). Następnie spędziliśmy kilka dni nad Bałtykiem w pięknej Wilii Wincent. Ponieważ bardzo nam się podobało, wróciliśmy w to samo miejsce w maju.
Na przełomie marca i kwietnia wybraliśmy się do Londynu (nikt nie wie gdzie są zdjęcia ;)) i na wymarzoną Islandię. Krajobrazy tej niesamowitej wyspy zrobiły na nas ogromne wrażenie!
Końcówka kwietnia i początek maja to krótki wyjazd na Maltę i Gozo ( po raz drugi odwiedziliśmy te miejsca i zdecydowanie nie po raz ostatni).
W lipcu wybraliśmy się w Dolomity i do Wenecji. To był wyjazd MOICH marzeń! Mój mąż przez większość czasu wypominał mi, że o tej porze roku powinien się kąpać w morzu, a nie spacerować po górach! Oczywiście kłótni ( z gatunku głośnych i mało eleganckich), mojego odwracania się na pięcie i porzucania go na szlaku była cała masa! Ale dzisiaj zgodnie twierdzimy, że był to jeden z najlepszych wypadów.
W wrześniu zamieszkaliśmy we Frankfurcie nam Menem. Było wspaniale i nawet planowaliśmy zostać na dłużej. Lubimy jednak zmieniać decyzje z dnia na dzień … dlatego wróciliśmy w grudniu do Wrocławia.
W październiku wyskoczyliśmy na jeden dzień do Amsterdamu. Można powiedzieć, że na frytki i z powrotem :) Było pięknie i inspirująco! Chętnie pomieszkałabym w tym mieście przez jakiś czas.
Pod koniec października wyskoczyliśmy na kilka dni do Hiszpanii. Nacieszyliśmy się słońcem, popływaliśmy w morzu, naładowaliśmy baterię i polecieliśmy do Paryża.
Ostatnie miesiące 2019 roku poświęciliśmy na intensywną pracę na nowym projektem, który już niedługo ujrzy światło dzienne :) Trzymajcie kciuki!
Sobie i Wam życzę wspaniałego 2020! Spełniajcie marzenia!
Do następnego wpisu!